poniedziałek, 5 listopada 2012

Bukiet najchętniej w stylu retro / vintage


Pomysłów na wiązankę jest mnóstwo:


(żródło zdjęcia: Carl Zoch Photography)

(zdjęcie pochodzi ze strony: http://white-bride.pl/bukiet-slubny-w-stylu-retro/)



(zdjęcia autorstwa Marianne Taylor Photography, florysta: The Flower Fairies)


(źródło zdjęcia: http://www.bridelle.pl/?tag=zolty&paged=2)


Swój bukiet wzbogacam motywem "scrabble" 






Moje ulubione dekoracje w kwiaty

Najbardziej podobają mi się kwiaty skromne, wręcz nieeleganckie, niepozorne i tak jakby zagubione. Lubię też zioła, które traktuję na równi z kwiatkami, a także owoce. Cóż, wychowanie na wsi chyba zobowiązuje i numerem jeden są dla mnie od zawsze kwiaty polne, leśne, wiosenne gałązki, szyszki, mech, wrzosy, lawenda, liście, kłosy, a nawet pokrzywy : ]

(zdjęcie pochodzi ze strony: http://www.swiatkwiatow.pl/poradnik-ogrodniczy/rosliny-i-kwiaty-na-suche-bukiety-id142.html)


Innym kwiatem, który jest dla mnie idealny, to kraspedia kulista. Jej żółte kwiatostany o ciekawej strukturze osadzone są na sztywnej łodydze, która pozbawiona wody zamiast więdnąć zasusza się. A piękny kanarkowy kolor zamiast blaknąć, zostaje utrwalony. Mamy więc prostą formę, ładną, intensywną barwę i do tego niemal całkowitą "bezobsługowość" :)







(źródło zdjęć: http://white-bride.pl/kraspedia-idealny-wybor-dla-minimalistow/)


Kolejnym elementem, którą uwielbiam są gałązki, w wydaniu  zarówno wiosennym, jak i jesiennym/zimowym. Można dodać ulubione kwiatki, zawieszki, a wazon postawić np. na okrągłym pniu (ostatnie zdjęcie).






(źródła zdjęć niestety nie są mi znane)


Klasyczne wazony nie są dla mnie elementy obowiązkowym, równie dobrze (a nawet lepiej!) dekoracje kwiatowe prezentują się w butelkach, szklankach, filiżankach, dzbankach, małych skrzynkach, koszykach... Bardzo też lubię wiszące elementy, np. słoiki ozdobione koronką lub wstążką, wypełnione kwiatkami lub świeczkami.





(zdjęcia autorstwa Marianne Taylor Photography, florysta: The Flower Fairies

(zdjęcie mojego autorstwa, dekoracja: p. Anna Maria Adamowicz)



(zdjęcia autorstwa Marianne Taylor Photography, florysta: The Flower Fairies)

(żródło zdjęcia: http://www.facebook.com/photo.phpfbid=4140388440914&set=o.247023252013337&type=1&theater (autor: Mateusz Lakocy)


 Na koniec dekoracje owocowe:



środa, 24 października 2012

Motyw przewodni - latający balon


1) Papier na zaproszenia oraz format:







2) Mini balony na stoły:



3) Małe torebki na cukiery:



4) Duże balony do powieszenia:



5) Broszki:





7) Poduchy:




7) Inspiracje :





gdzie to dostać?
- papier w balony dostępny na stronie fifirifi.pl
http://www.fifirifi.pl/pl/p/Silent-Night-Balloon-Baubles/745
- zaproszenia wykonywane na zamówienie przez Kasię (vel. fasoolka) poprzez serwis pakamera.pl (19zł/sztuka, w tym koperta)
- mini balony oraz duże latające balony (ręcznie malowane, z drewnianym koszykiem) wykonywane są na zamówienie przez Agnieszkę Kutowską z Aboku (mini balony 15 zł, duże do 200 zł/sztuka)
http://aboku02.blogspot.com/2012/01/prezent-walentynkowy.html
- płócienne torebeczki do zamówienia poprzez stronę etsy.com (50$ za 50 sztuk + 8$ wysyłka do Polski)
http://www.etsy.com/listing/75903650/favor-bags-muslin-3x5-set-of-50-hot-air
- poduszki w balony do zamówienia od użytkownika tukafka poprzez stronę pakamera.pl (59zł/sztuka)
- pierwsza broszka do zamówienia poprzez stronę brocante.pl (50zł)
http://brocante.pl/sklep/szczegoly/produkt/13499-w-przestworza
- mini-broszki wykonuje Maja Urbańska z Allure:
http://www.facebook.com/photo.php?fbid=484683844896759&set=pb.132413096790504.-2207520000.1351596529&type=3&theater

środa, 26 września 2012

Birds - cake toppers


Zacznę od tego, że najbardziej lubię śniadania, gdyż wtedy można bezkarnie zjeść ulubione ciastko. A kiedy ktoś zaprasza mnie na obiad lub kolację, to najbardziej czekam na deser. Z kolei w restauracji mogę prosić tylko o menu deserowe. Skutkuje to tym, że zawsze jestem na diecie : )

Oprócz smaku ważna jest też forma podania i dlatego warto o niej pomyśleć przy okazji tortu okolicznościowego. Niestety w Polsce oferta na tzw. cake toppers jest mizerna i najczęściej ogranicza się do gipsowych figurek młodej pary. 

Kiedy przeglądałam stronę etsy.com natknęłam się na prace CinnamonBirds, które są dla mnie idealną propozycją. Wprawdzie trzeba zamawiać ze sporym wyprzedzeniem (paczka idzie ze Stanów) i nie kosztują mało, ale..... są tego warte



zdjęcie pochodzi z profilu CinnamonBirds na Facebooku: http://www.facebook.com/CinnamonBirds?ref=ts
[koszt pary ptaszków to ok. 50 USD + koszty wysyłki; możliwa wysyłka do Polski]

wtorek, 25 września 2012

Element obowiązkowy - lemoniada !


Lemoniada kojarzy mi się ze wszystkim, co najlepsze, czyli: słońce, mięta, piknik i radość.
Nie może jej zabraknąć na letnim przyjęciu (!)

Oprócz niezliczonej ilości cytryn, mięty, limonek, pomarańczy, jabłek, malin, miodu, brązowego cukru, rabarbaru, melisy (...) potrzebny jest słój z kranem. Mało prawdopodobne, żeby był to standard wyposażenia firm cateringowych, więc najlepiej kupić sobie do domu i przytargać na przyjęcie.





(źródło zdjęcia niestety nie jest mi znane)

(zdjęcia autorstwa Marianne Taylor Photography, florysta: The Flower Fairies)
(źródło zdjęcia: http://www.bridelle.pl/?tag=zolty&paged=2)



Do tego koniecznie dużo lodu i papierowe słomki:




Obok słoików ze świeżą lemoniadą można w ramach dekoracji ustawić koszyki na butelki:




 Na stronie pakamera.pl dostępne bardzo fajne skrzynki specjalnie na lemoniadę :





Koszyki są dostępne w sklepie Z potrzeby piękna (158zł), a butelki z lemoniadą w sieci sklepów Alma (15zł/0,75l). Słój z kranikiem dostępny np. w sklepie internetowym destylacja.com (86zł/6,5l). Słomki dostępne na allegro, w wyszukiwarkę trzeba wpisać "retro słomki" (23zł/25 sztuk). Drewniane skrzynki na lemoniadę dostępne są na stronie pakamera.pl w cenie 59 zł (sprzedający: Studio Mini Forma)
Białą skrzynkę z buteleczkami, jak i słomki dostępne są w sklepie www.scandiloft.pl
http://www.scandiloft.pl/sklep/index.php/kuchnia/kontenerek-z-butelkami.html

ORYGINALNE MIEJSCA na przyjęcia (Warszawa)

  • Kilka naprawdę oryginalnych miejsc niedaleko Warszawy na przyjęcia różnego rodzaju 

  • Dla tych, którzy, podobnie jak ja, są zmęczeni typową, szarą, a często i absurdalną ofertą (kiczowate pałacyki, dworki, zajazdy, karczmy, sale weselne)



1. Stara Oranżeria

W kilku słowach mogę napisać, że miejsce przeznaczone jest na przyjęcie w stylu "Garden Party". Budynek ma 250 m2 i jest w stanie pomieścić do 100 osób (optymalnie70-80) przy stołach okrągłych.  Do dyspozycji gości jest również patio i obszerny trawnik. Dużą swobodę zapewnia możliwość wynajęcia ulubionej firmy cateringowej, jak i brak tzw. korkowego.

Cena wynajmu Oranżerii jest uzależniona od ilości osób (powyżej 50 gości zaczyna się od 100 zł za osobę) i obejmuje salę, toalety (w pełni wyposażone w środki higieniczne oraz obsługę sprzątającą), patio, stoły ze szklanymi blatami, krzesła, bufety na jedzenie oraz miejsce dla cateringu.

W ramach wynajmu Właściciele udostępniają również elementy dekoracyjne: lampiony (do wypełnienia świecami), zasłony (w kolorze dobranym do kolorystyki przyjęcia), kolorowe pufy do siedzenia, poduszki na krzesła (białe lub zielone w pasy) oraz szkło na dekoracje kwiatowe. Na prośbę klientów Pani Ania zajmuje się dekoracją sali w kwiaty i fantazyjnymi upięciami stołów bufetowych.

Miejsce znajduje się ok. 25 km od centrum Warszawy w kierunku południowym w miejscowości Mroków (obok Wólki Kosowskiej).









źródła:

1)https://picasaweb.google.com/gwenaelle8/OranzWMaju?authuser=0&authkey=Gv1sRgCL3tndmw1uGH7AE&feat=directlink (wszystkie zdjęcia autorstwa właścicieli Oranżerii  - pani Ani oraz pana Wawrzyńca)
2) www.staraoranzeria.pl
3) http://tomekkurzydlak.com/2012/07/24/z-oranzerii-zdjec-kilka/ (autor: Tomasz Kurzydlak)




2.  Stodoła Wszystkich Świętych (zwana Oczyszczalnią)



Właścicielki Anna Myca i Joanna Muniak wyruszyły na Mazury w poszukiwaniu największej stodoły, a kiedy ją znalazły przewiozły do Regowa 13-metrowymi tirami :) Niewątpliwie to wyjątkowe miejsce na mapie Mazowsza.

Długi typowy budynek inwentarski oferuje 550 m2 powierzchni wypoczynkowej i rekreacyjnej. Jego wnętrze charakteryzuje przestronność, a z materiałów dominuje drewno, cegła, kamień. W głównej części znajdują się: sala szkoleniowa, sala kominkowa, jadalnia, a także miejsce do wieczornych spotkań, biesiad i tańców :)

Oczyszczalnia organizuje przyjęcia z własnym cateringiem do 85 osób (alternatywą jest piknik z grillem, na który można zaprosić więcej gości). Jest bardzo dużo plusów tego miejsca, m.in. to, że wszyscy goście znajdują się w jednym pomieszczeniu oraz że nie ma korkowego. Nocleg jest możliwy dla ok. 20-26 osób (9 pokoi).
















źródła:


1) http://www.oczyszczalniamiejsce.pl/index1.html
2) http://www.facebook.com/photo.php?fbid=4140388440914&set=o.247023252013337&type=1&theater (autor: Mateusz Lakocy)




 3. Winiarnia i Gospoda "Nad Jeziorem" (Józefów) 

Ta klimatyczna drewniana knajpka z urokliwym tarasem i niesamowitym widokiem na jezioro jest nazywana "Mazurami pod Warszawą" i faktycznie można tam poczuć się (prawie) jak na wakacjach.

Na pewno jest to idealne miejsce na dość kameralne i spokojne przyjęcie (mało miejsca do tańczenia). Jeśli chodzi o maksymalną liczbę osób, to wydaję mi się, że nie więcej niż 100, a dodatkowo trzeba wziąć pod uwagę, że goście będą porozsadzani.

O jedzeniu można poczytać np. na portalu gastronauci.pl, ale warto dodać, że jest doskonały wybór win. Mocne alkohole możemy zapewnić we własnym zakresie (jest drobne korkowe), natomiast wino, piwo oraz napoje zapewnia restauracja (duży minus przy większych przyjęciach, ale może wtedy zdarzają się ustępstwa ze strony właścicieli).



















źródła:

wszystkie zdjęcia pochodzą z profilu "Winiarni" na Facebooku: http://www.facebook.com/pages/Winiarnia-Nad-jeziorem/184073358290009?ref=ts


4. Restauracja Krokodyl (Stare Miasto) 

Zupełnie w innym stylu, ale cały czas w moim typie. Polecałabym na uroczysty obiad z rodziną i/lub przyjaciółmi. Moja ulubiona "Sala Kominkowa" utrzymana w stylu renesansowym zwraca uwagę belkowym sufitem i stylowym kominkiem. Okna wychodzące na Rynek Starego Miasta zdobią fioletowe zasłony z naturalnego jedwabiu. 

Obsługa i jedzenie na najwyższym poziomie. Zestawy menu z selekcją trzech przystawek, z open barem i powitalnym drinkiem szacuję na ok. 350zł (przyjęcie do 6 godzin). Uwaga na desery, lubią być zbyt słodkie (warto wcześniej wybrać się do cukierni Embassy, aby trochę popróbować).